Wiecie, że jesteśmy z Wami szczerzy. Dlatego z tą informacją czekaliśmy do momentu, w którym będziemy mieć czas i głowę do napisania tego posta „od serca”.
Zimowy Chudy Wawrzyniec 2024 nie odbędzie się. Poprzednie edycje wiele nas nauczyły i pokazały, jak nieprzewidywalnie jest w Beskidzie Żywieckim zimą. Niby wiedzieliśmy, ale jednak dopiero po zorganizowaniu tych zimowych zawodów poczuliśmy dobitnie, co to znaczy brać na siebie odpowiedzialność za zdrowie i życie wielu osób.
Może wyda Wam się, że przesadzamy, ale nie przekonacie nas. Jest pewna granica, której jako organizatorzy nie chcemy przekraczać. A im większe mamy doświadczenie i więcej zmarszczek na twarzach, tym mocniej tej granicy strzeżemy.
Podjęcie tej decyzji ułatwiły nam kłopoty związane z dostępnością miejsca, które było naszą bazą. Owszem – moglibyśmy szukać alternatyw, ale mielibyśmy poczucie, że robimy coś na siłę, bo zimowy Chudy powstał w naszych głowach w tym konkretnym miejscu. Sopotnia Wielka. Wieś kończąca się szlakami. W zimowej scenerii – bajkowa. Ale jednocześnie obarczona ryzykiem niedostępności, o czym mieliście okazję przekonać się w pierwszej edycji, podczas której wiele i wielu z Was wylądowało autami w zaspach lub utknęło gdzieś po drodze.
Do Sopotni gorąco Was zapraszamy (również zimą – w dobrych warunkach), bo to cudowne miejsce. Tak nam się spodobało, że Justyna i Piotrek z naszej ekipy kupili tam dom, porzucając wielkomiejskie życie. Oby pogoda podczas wizyt w Sopotni zawsze Wam sprzyjała!
fot. Katarzyna Gogler